We wtorek widzewiacy zmierzyli się z Elaną Toruń w pierwszej rundzie Pucharu Polski, a już dziś wrócą do ligowego grania. Czerwono-biało-czerwoni o 20:30 podejmą beniaminka – Lechię Gdańsk i powalczą o kolejne ligowe punkty.
Drużyna rozpoczęła tydzień w najlepszy możliwy sposób – od zwycięstwa z Elaną i zapewnienia sobie awansu do drugiej rundy pucharowych rozgrywek. Choć to gospodarze jako pierwsi objęli prowadzenie, Widzew w drugiej połowie odwrócił losy meczu i wygrał 3:1. Łodzianie będą chcieli przedłużyć serię zwycięstw do trzech meczów z rzędu. Przypomnijmy, że w poprzedniej kolejce Ekstraklasy ekipa Daniela Myśliwca była lepsza od Piasta Gliwice, a po dziewięciu rozegranych meczach zajmuje szóste miejsce w tabeli z piętnastoma punktami na koncie. Czas zdobyć komplet punktów na wyjeździe. Do tej pory ta sztuka udała się Widzewiakom tylko raz – w meczu z Cracovią.
Sytuacja w obozie naszego dzisiejszego rywala wygląda nieco gorzej. Lechia we wtorek sensacyjnie pożegnała się z pucharem, przegrywając z drugoligową Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych, gdzie lepsi okazali się piłkarze beniaminka trzeciego poziomu rozgrywkowego. W lidze pozycja Lechistów również nie jest zbyt bezpieczna. Zajmują oni bowiem ostatnie miejsce nad strefą spadkową z dorobkiem ośmiu „oczek”. W ostatniej kolejce podopieczni Szymona Grabowskiego ulegli na wyjeździe Jagielloni Białystok 2:3. Przed własną publicznością w czterech spotkaniach biało-zieloni zgromadzili cztery punkty. Lechia musi zacząć lepiej punktować, jeśli chce myśleć o utrzymaniu w elicie.
Trenerem dzisiejszych gospodarzy jest 43-letni Szymon Grabowski, który w swoim CV ma prowadzenie takich drużyn jak Resovia, czy Stomil Olsztyn. Na pomorzu pracuje od lipca ubiegłego roku. Grabowski sprawił, że Lechia dokonała sporego wyczynu, który dla wielu klubów jest nieosiągalny – awans do Ekstraklasy od razu po spadku.
W meczu z Elaną Toruń wielu podstawowych zawodników dostało szansę na odpoczynek, a do „Grodu Kopernika” nie pojechali z drużyną Rafał Gikiewicz i Imad Rondić. W dzisiejszym starciu z Lechią spodziewamy się powrotu do optymalnej jedenastki i postawienia na tych samych piłkarzy, którzy zapewnili zwycięstwo w meczu z Piastem. Między słupkami zagra Rafał Gikiewicz. Na prawej obronie wystąpi Marcel Krajewski, zaś duet stoperów stworzą Mateusz Żyro i Juan Ibiza. Na lewej stronie defensywy zagra Samuel Kozlovsky. W drugiej linii znów prawdopodobnie zobaczymy duet Juljan Shehu i Fran Alvarez, a na „dziesiątce” wybiegnie Sebastian Kerk. Obsadzenie skrzydeł również naszym zdaniem pozostanie bez zmian – na prawej stronie Hilary Gong, na lewej – Kamil Cybulski. Na „szpicy” zagra bramkostrzelny ostatnio Imad Rondić, który z pewnością poszuka kolejnych trafień
Początek meczu z Lechią już dziś o godzinie 20:30. Mecz odbędzie się na stadionie w Gdańsku. Na żywo nie obejrzy go niestety zorganizowana grupa kibiców Widzewa. Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport 3 i Canal+ 4K. Relację live śledzić będziecie mogli na portalu widzewtomy.net, a komentarz radiowy szykuje Radio Widzew.
Sędzią głównym dzisiejszych zawodów będzie Szymon Marciniak, a jego asystentami – Jakub Winkler i Krzysztof Nejman. Rolę arbitra technicznego pełnić będzie Tomasz Marciniak, zaś w wozie VAR zasiądą Łukasz Szczech i Tomasz Listkiewicz.
