PRZEJDŹ DO NEWSA
- No nie wiem, co się dzieje - powiedziałbym dosadnie - liżemy się po ptakach - te słowa Rafała Gikiewicza poszły w świat. Bramkarz Widzewa Łódź w ten oto dosadny sposób podsumował grę swojej drużyny w przerwie meczu z Lechią Gdańsk. 36-latek wygłosił wówczas ostrą tyradę. Sporo pretensji do swoich kolegów miał zarówno za zachowanie w ataku, jak i obronie.