PRZEJDŹ DO NEWSA
Jeden transfer na tydzień przed wznowieniem rozgrywek to na pewno mniej niż chcieliby kibice Widzewa. W rozmowie z „Łódzkim Sportem” dyrektor sportowy łódzkiego klubu wytłumaczył taki stan rzeczy, a także odniósł się do licznych kontuzji w drużynie i możliwego transferu Imada Rondicia.
Bartosz Jankowski: To miało być całkiem łatwe i przyjemne okienko transferowe, a wygląda na to, że będzie jednym z bardziej dynamicznych w ostatnich latach. To dobrze czy źle?
Tomasz Wichniarek (Widzew): Nie powiedziałbym, że jest ono wyjątkowo dynamiczne. Rzadko jest tak, że okienko zimowe jest łatwe, szczególnie jeśli chce się pozyskiwać zawodników, którzy od razu mają mieć większy wpływ na zespół. Tacy zawodnicy mają ważne kontrakty i ich dostępność jest naprawdę niewielka. Inaczej wygląda to latem, kiedy więcej piłkarzy jest dostępnych na rynku.
Czy był pomysł, żeby jeszcze próbować zatrzymać wypożyczenie Hajriziego w związku z urazem Ibizy? To chyba lepsza opcja no, sprowadzanie kolejnego obrońcy.
Nie było takiego pomysłu. Kreshnik nie wywalczył sobie miejsca w podstawowej jedenastce, a zależało mu bardzo na tym, by regularnie grać i stąd decyzja, by go wypożyczyć. Nie zmieniliśmy jej nawet mimo kontuzji Juana, bo wiedzieliśmy, że mamy już zawodnika, który na dniach podpisze z nami umowę. Chcieliśmy lewonożnego stopera i taki też piłkarz już do nas dołączył.
Na dzisiaj – Rondic jest bliżej transferu czy przedłużenia umowy z Widzewem? Dostał już w ogóle ofertę z Widzewa?
Imad ma ważny kontrakt z Widzewem, który się przedłuży po rozegraniu konkretnej liczby minut. Obecnie sytuacja wygląda tak, że jeśli nie…
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.
Dostęp do strefy Premium - płatności cykliczne (subskrypcyjne):
Miesięczna subskrypcja - 9,99 zł z VAT / miesiąc z 1-miesięcznym okresem próbnym i 9,99 zł opłaty startowej
Półroczna subskrypcja - 49,00 zł z VAT co 6 miesięcy z 6-miesięcznym okresem próbnym i 49,00 zł opłaty startowej
Roczna subskrypcja - 90,00 zł z VAT / rok z 1-rocznym okresem próbnym i 90,00 zł opłaty startowej
Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00 zł z VAT
Abonament roczny - 100,00 zł z VAT