
PRZEJDŹ DO NEWSA
Widzew Łódź poprosił Sebastiana Kerka o zrzeczenie się respektowania zapisu dotyczącego automatycznego przedłużenia z nim kontraktu po rozegraniu określonej liczby minut. W przeciwnym razie może już nawet nie pojawić się na boisku w trwających rozgrywkach - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.