
PRZEJDŹ DO NEWSA
Latem działacze Motoru Lublin mogli na atrakcyjnych dla siebie warunkach sprowadzić Nikolę Štulicia, który właśnie rozgrywa fantastyczny sezon w koszulce belgijskiego Royal Charleroi. O tym dlaczego transfer napastnika nie doszedł do skutku, opowiedział Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”. Swój znaczący udział w tym miał Mindaugas Nikoličius, a więc nowy dyrektor sportowy Widzewa Łódź.