PRZEJDŹ DO NEWSA
Przez lwią część spotkania z Rakowem Częstochowa Widzew musiał radzić sobie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Marka Hanouska. Świetna postawa Rafała Gikiewicza utrzymywała podopiecznych Daniela Myśliwca przy życiu. Golkiper skapitulował w końcu w 81. minucie, a prowadzenie mistrzowi Polski dał Kochergin. Tym samym zakończyła się seria kolejnych meczów bez porażki Widzewa. Odetchnął natomiast Dawid Szwarga - Raków wygrał pierwszy raz od 13 marca.