Jednym z największych architektów wtorkowego zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław był niewątpliwie Marcin Robak. Autor obu bramek fetowany był przez cały stadion. Po końcowym gwizdku poszedł do kibiców ze swoim synkiem.
Ja nie płaczę, ty płaczesz. 🤧
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak to jest mieć prawdziwego idola w polskiej drużynie, to zerknijcie na ten film. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jest dla kibiców Widzewa Marcin Robak – tym bardziej. Sceny po meczu #WIDŚLĄ pic.twitter.com/TH7Uk469jf
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 25, 2019