PRZEJDŹ DO NEWSA
Po raz pierwszy od reaktywacji Widzewa w 2015 roku, nikt przy Piłsudskiego nie deklarował walki o awans. Nowy właściciel klubu wraz z wybranym przez siebie prezesem i dyrektorem sportowym, co chwila podkreślali, że hasło „ekstraklasa, albo śmierć” w RTS nie obowiązuje.